Co warto zobaczyć w Tanzanii?

Trzeba przyznać, że Tanzania to jeden z najpopularniejszych kierunków dla osób, które chcą zasmakować prawdziwej afrykańskiej przygody i egzotyki. Jest to kraj, od którego wiele osób zaczyna swoją przygodę z prawdziwą Afryką. Przede wszystkim odwiedzając ten kraj możemy zdobyć Kilimandżaro – najwyższy szczyt Afryki, odwiedzić wspaniałe parki narodowe pełne dzikich zwierząt, poznać życie Masajów, Buszmenów, Sonjo, Chagga, Kuria i wielu innych plemion, a na koniec odpocząć na przepięknych plażach Zanzibaru delektując się wspaniałymi egzotycznymi owocami. Poniżej znajdziesz krótki poradnik, dotyczący tego, jakie miejsca w Tanzanii warto odwiedzić. Przeczytaj go koniecznie!

Kilimandżaro

Zacznijmy od tego, że zdobycie Kilimandżaro to wspaniałe przeżycie. Aby zorganizować trekking na najwyższy szczyt Afryki jest bardzo łatwo, ponieważ wystarczy przyjechać do Moshi lub Arushy, gdzie dziesiątki miejscowych biur podróży w przeciągu kilku godzin są w stanie zorganizować wyprawę. Jednak należy się uzbroić w odrobinę zdolności negocjacyjnych i trochę przezorności, aby nie zostać ofiarą nieuczciwych pośredników. Wybierając się do Tanzanii należy zawsze pamiętać, że targowanie się jest wręcz tradycją i obowiązkiem, niezależnie od tego, czy kupujemy banany, płacimy za obiad, czy organizujemy trekking albo safari. To nie zwyczaj, ale swojego rodzaju kultura.

Trekking na Kilimandżaro

No cóż, sam trekking na Kilimandżaro nie jest trudny. W zasadzie jedynym wyzwaniem dla każdego uczestnika jest zdolność aklimatyzacji na dużej wysokości oraz temperatura, spadająca nocami mocno poniżej zera. Jednak sam trekking nie wymaga umiejętności wspinaczkowych, a przez większość roku nie jest wymagany żaden specjalistyczny sprzęt. Zwykle wystarczą dobre, wytrzymałe i ciepłe ubrania. Oczywiście w zależności od wybranej trasy, własnych możliwości, uzgodnionej ceny i indywidualnie wynegocjowanych warunków wejście na szczyt zajmuje od 5 do 8 dni. Natomiast zejście jest łatwiejsze i zajmuje zaledwie 2 – 3 dni.

Kilimandżaro – zachód słońca

Trzeba przyznać, że w zdecydowanej większości przypadków wejście na szczyt kończy się jego zdobyciem. Jednak ostatni fragment podejścia na Uhuru Peak zaczyna się nocą – w świetle czołówek, grupa za grupą, krok za krokiem. Ruszamy wolno pod górę po niezbyt głębokim śniegu, aż do przepięknego wschodu słońca, które pojawia się nagle, rozświetlając na pomarańczowo całą okolicę. Oczywiście ostatnie metry to walka z własnymi słabościami, kończąca się niezapomnianymi emocjami i ogromną satysfakcją, a często również łzami. Ale widoki z dachu Afryki o wschodzie słońca wynagradzają wszystkie trudy wspinaczki, a satysfakcja ze zdobycia Kilimandżaro jest ogromna.

Kategorie: Tanzania, Zanzibar,